olqa159.fotkoblog.pl

Podzieliłam moje wyowdy na dwie notki, bo stwierdziłam, że nie będe mieszać twóch tematów w jednej.

Kiedy mam okazję wracać do domu przy takiej pogodzie jak jest dzisiaj, to przpominają mi się czasy gówniarza, kiedy się latało jak głupek wszędzie i nie przejmowało się niczym. Nie miało się problemów z niczym i nikim. Wiodło się beztroskie życie. Tak, tamte czasy były piękne. Mimo pewnych złych wspomnień mogę powiedzieć, ze miałam bardzo udane dzieciństwo i nie żałuję takie było. Jeżeli miałabym możliwość coś zmienić to zmieniłabym jedną tylko rzecz. Jedną jedyną, która dręczy mnie od tamtego czasu. Ale oprócz tej rzeczy nic więcej bym nie chciała zmieniać Było przez pewien okres czasu cięzko ze wszystkim, ale jakoś się ułożyło. Dzięki temu tez mogłam się czegoś nauczyć. Bo kiedy życie jest sielanką i wszystko łatwo przychodzi, to wszystko cos ię robi nie ma sensu, bo wiadomo odrazu że wyjdzie dobrze. Ale kiedy przyszłaby porażka to cięzko byłoby z niej wybrnąć cało.

A wracajac do wspomnień, to idąc szosą dod omu, można troche pooddychać taki powietrzem, które rzadko można spotkać. I to jest właśnie urok mieszkania na wsi. Zapach suszacego się siana na polu. Widok kwitnącego rzepaku na żółtych polach. Widok jak gdzies ktoś kosi zboże w wakacje, a powietrzu ten kurz, który świadczy o tym, że jest właśnie ten czas kiedy ma się tą małą wolność i można spać do południa, nie martwić się o nic na drugi dzień. Pamietam, kiedy jakieś 10-9 lat temu rodzice majac jeszcze gospodarkę jeździli po siano wozem na pole... To była atrakcja dzieciństwa. Wtedy czekałam tylko na wakacje, ale to własnie dlatego, że właśnie tylkow  tym czasie mogłam mieć te atrakcje. Wtedy nic dla mnie nie było ciężkapracą. Zawsze rwałam się do wszystkiego pierwsza. Zawsze chciałam pomagać rodzicom. Ale teraz już nie ma tego samego. Spadek sił rodziców na to wszystko. Ale to dobrze, ze sie tego pozbyli, nie musza się meczyć. Lepiej dla nich. Jak widze ich szczęsliwych, to cieplej się robi a serduchu :)

Ahh te wspomnienia... Można się rozmarzyc ^^

Ale czas wracać do rzeczywistości :P Nie ma tak dobrze! Ehhhh :)