Moje ostatnie wpisy

  • :D  :: Tak, wiem bardzo kreatywny tytuł, ale jakoś dzisiaj nie mam ochoty myśleć logicznie :P
 
Dł

    130 miesięcy temu

  • Niby jak...?  :: Ubolewam nad tym, że dzisiaj notka bez zdjęcia. Nie lubie tak na "pusto" pisać, ale nieste

    130 miesięcy temu

  • Zmiany, Wzmianki, Zmianeczki, Zmianulki...  :: Czyli jednym słowem sporo się działo.
Ostatni mó wpis jest z trzeciego grudnia zeszłego r

    131 miesięcy temu

  •   ::

    141 miesięcy temu

  • Dwa tygodnie w skrócie.  :: No to zacznijmy od TEGO czwartku co to pisałam w ostatniej notce. Wtedy jednak wyjechałam i wr&o

    144 miesiące temu

  • Nie ogarniam...  :: Dlaczego akurat teraz mnie musiała ta cholerna choroba dopaść?! Dlaczego akurat teraz kiedy ja mam j

    145 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Niby jak...?

Włącz muzykę/film

Ubolewam nad tym, że dzisiaj notka bez zdjęcia. Nie lubie tak na "pusto" pisać, ale niestety czasem trzeba. Nawet nie mam weny na zrobienie jakiegoś zdęcia.

 

Zadziwiające jest jak bardzo człowiek się może zmienić pod względem działania drugiego człowieka. Wyjazd za granice... Jak jest praca-źle, bo ciekawe jak długo popracujesz, a jak jej nie ma to jeszcze gorzej, no bo nie zarabiasz. Zrozumieć takiego człowieka to tragedia. Najgorsze jest to, że to sie odbija na mnie. Ja obrywam tak na prawde za nic. Dobrze, ze już jutro znów się widzę z moim Skarbem, to trochę odetchnę.

 

Wczoraj poszukiwania sukienki na studniówkę zakończone sukcesem :) Coś się znalazło, teraz jeszcze dostać kasę, kupić i poszukiwania butów rozpocząć :) A to już trochę łatwiejsze zadanie. 

 

Ostatnie dni są dziwne. Pod każdym względem. Ciągłe zdenerwowanie, napięta sytuacja w domu. Wciąż coś się dzieje. Coś, co nie powinno się dziać. Coś, co na mnie źle działa. Nie wiem o co chodzi, ale mam wrażenie, jakbym miała zbyt dużo rzeczy w głowie. Zbyt dużo myśli. To wszystko mi się kotłuje. W szkole niby kazdy mówi "skupcie się na maturze" ale jka jest okazja żeby dopierdolić jakąś prace, no to czemu nie. Przecież my i tak ciągle siedzimy i nic nie robimy w domu, to trzeba nam coś dać do roboty. No jak żeby inaczej. Przeciez ta dzisiejsza młodzież jest taka leniwa, taka zła. Trzeba im pokazać co to jest praca. Tak, rozumowanie nauczycieli.

 

Ostatnimi czasy non stop duszę Happysad, więc z tego tytułu coś wrzucę :) Jak mi się marzy jechać na ich koncert.... Byłam strasznie wściekła, jak miałam okazję iść, ale oczywiście trafiło się w czasie, kiedy z kasą było krucho... Ehhhmmm. 

 

No i bęc!

Link do wpisu:

Komentarze

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

Niby jak...?  :: Ubolewam nad tym, że dzisiaj notka bez zdjęcia. Nie lubie tak na "pusto" pisać, ale nie

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Magic Book

09.

jesteśmy tymi którzy za dużo piją i głośno klną

Pozostałe (15)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

Ostatnio odwiedzili


Ulubione linki