olqa159.fotkoblog.pl

... cosik moja sfera uczuciowa przezywała chyba jakiś kryzys. Cholernie dużo poplątania, nieporozumień i nieprzyjemnych, niepotrzebnych spotkań z niepotrzebnymi osobami. Fajnie było, nie zaprzeczę ale mogłoby się to równie dobrze nie wydarzyć i też bym się cieszyła. Ale mam nadzieję, ze w końcu wszystko wychodzi na prostą i że karuzela uczuć sie zatrzymała na tym na czym powinna a właściwie na tej osobie na której powinna, bo to wszystko zaczęło mnie już przerastać. Za duzo tego wszystkiego było. Zaczynałam sobie z tym nie radzić.

No i do czego mogą doprowadzic szczere rozmowy w których człowiek ukazjue swoje uczucia?. Pewna osoba coś o tym wie ;> I to bardzo dobrze wie :D A  ja się bałam odkrywać to co chowałam gdzieś głębokow sobie. ale to i lepiej ze przed kimś innym się nie otworzyłam, bo nie byłoby tak jak jest. A kto wie czy nie byłoby gorzej. To chyba jeszcze nie dotarło do mnie od wczoraj. To wszystko co się ze mną działo. Mój mózg chyba jeszcze tego nie przetrawił, nie przetworzył danych z wczoraj :P Ale wiem na kogo czekałam i dlaczego mi nie wychodziło z nikim innym. Że uciekałam uczuciami gdzies daleko jak spotykałam te niewłaściwe osoby z którymi chciałam, zeby coś się rozwinęło. Teraz dla mnie na szczęście się nic nie rozwijało. Od wczoraj mam ochote cały czas sie śmiać. Gdzieś w głębi psychiki mam taką twarz która cały czas ma banana na twarzy i daje mi takie hmmm... ciepło (?) Przyjemne ciepło :)

Tak więc wszystko się dobrze działo i oby tak dalej a będzie przezajebiście :)*